Trawa nigdy nie jest bardziej zielona
Zaktualizowano :
Kiedy leżałem na plaży na wyspie Lipe W Tajlandia , mój przyjaciel Kiwi, Paul, zwrócił się do mnie i nonszalancko zapytał: Backgammon?
Oczywiście odpowiedziałem. Co jeszcze można zrobić?
Graliśmy godzinami, zanim udaliśmy się do naszej ulubionej restauracji w centrum miasta. Właściciel uczył nas tajskiego i lokalnego języka Chao Lay, śmiejąc się z naszej nieumiejętności radzenia sobie z pikantnym jedzeniem. Śmialiśmy się razem z nim, dzieliliśmy się dowcipami i wracaliśmy na plażę.
Następnie wieczorem chodziliśmy boso na główną plażę wyspy i przy szumie generatorów w tle piliśmy i paliliśmy z innymi przyjaciółmi do wczesnych godzin porannych.
Gdy wyłączyły się generatory i drogę oświetlało nam już tylko światło gwiazd, życzyliśmy sobie dobrej nocy aż do rana, kiedy to wszystko powtarzaliśmy.
Kiedy zaczynałem podróżować, wyobrażałem sobie siebie jako Indianę Jonesa poszukującego Świętego Graala (zdecydowanie nie jakichś dziwnych kosmitów z kryształową czaszką, jak w ostatnim filmie). Mój Święty Graal był idealnym momentem na podróż do miasta położonego na uboczu, którego nikt wcześniej nie odwiedził. Tam miałbym szansę spotkać się z miejscowym, co dałoby mi wgląd w lokalną kulturę, zmieniło moje życie i otworzyło oczy na piękno ludzkości.
bezpieczne miasta w brazylii
Krótko mówiąc, szukałem swojej wersji Plaża .
Plaża to książka opublikowana w latach 90. o turystach z Tajlandii, którzy mają dość komercjalizacji szlak backpackerski w Azji, szukał bardziej autentycznego, nieskazitelnego raju.
To skrystalizowało to, co turysty sobie wyobrażają.
Lipe była wyspą wypełnioną naleśnikami bananowymi, Wi-Fi i turystami. Nie było to miejsce, o którym nikt nigdy nie słyszał, ale tak było Mój raj. Tuż przy szlaku turystycznym, na tyle odległym, ale wciąż na tyle, gdzie miałbym nowoczesne udogodnienia.
Dla mnie Plaża istnieje. Nie jest to konkretne miejsce ani cel podróży. To moment, w którym zupełnie obcy sobie ludzie z przeciwległych krańców świata spotykają się, dzielą się wspomnieniami i tworzą więzi, które trwają wiecznie.
Podczas podróży nieustannie spotykasz te chwile, a kiedy to robisz, zaczynasz zdawać sobie sprawę, czego podróż próbowała cię nauczyć od początku:
Nieważne, gdzie jesteś na świecie, wszyscy jesteśmy tacy sami.
I ta prosta realizacja jest najbardziej ekscytująca Aha! chwila, której możesz doświadczyć.
Po mojej podróży do Kostaryki , mój umysł nie mógł przestać o tym myśleć gdzie indziej . Gdzie indziej było miejsce obcych krajów i ludzi.
Wędrówek.
Odkrycia.
O kawiarniach śmiejących się z nowymi przyjaciółmi.
Wolności.
Nieskrępowanych możliwości.
Moje obecne życie było więzieniem. Więzienie, które trzymało mojego nowo odnalezionego, niezamkniętego ducha w rutynie i strachu. Widziałem światło Kostaryka . Tam na świecie ludzie powtarzali moją przygodę, podczas gdy ja wprowadzałem dane do programów Microsoftu oraz planowałem rozmowy i spotkania mojego szefa.
Gdybym tylko był tam w moim mitycznym gdzie indziej moje życie byłoby lepsze i ciekawsze.
Ale podróżowanie dookoła świata nauczyło mnie, że trawa na trawniku sąsiada ma dokładnie taki sam odcień zieleni jak Twoja.
Im więcej podróżujesz, tym bardziej zdajesz sobie sprawę, że codzienne życie i ludzie na całym świecie są dokładnie tacy sami.
Każdy budzi się i martwi o swoje dzieci, wagę, przyjaciół i pracę. Dojeżdżają. W weekend odpoczywają. Idź na zakupy spożywcze. Słuchają muzyki i kochają filmy. Śmieją się, płaczą i martwią się tak samo jak Ty.
Jak robią te rzeczy, mogą być inne, ale Dlaczego robią, nie jest.
Niezależnie od tego, gdzie na świecie się udasz, ludzie są tacy sami.
Kultura lokalna jest po prostu Jak różni ludzie robią różne rzeczy. Uwielbiam to, jak Francuzi mają obsesję na punkcie wina, Japończycy są tacy uprzejmi, Skandynawowie kochają swoje zasady, Tajowie wydają się mieć zegar, który spóźnia się wiecznie 20 minut, a kultury latynoskie są pełne pasji i ognistości.
To jest kultura. Właśnie dzięki tej różnorodności podróżuję.
chcę zobaczyć Jak ludzie żyją na całym świecie, od rolników na mongolskim stepie po pracowników biurowych w szybkim tempie Tokio do plemion Amazonii. Jakie jest lokalne podejście do przyziemnych rzeczy, które robię w domu?
Bill Bryson powiedział kiedyś, że podróżujemy, aby z podekscytowaniem patrzeć, jak ludzie robią przyziemne rzeczy, które robimy w domu.
znani blogerzy podróżniczy
Myślę, że ma rację.
Możemy chcieć wierzyć, że świat jest pełen nieustannych emocji wszędzie, ale nie tam, gdzie jesteśmy – ale tak nie jest.
To jest to samo.
Mieszkałem kiedyś w Bangkoku nauczanie języka angielskiego. Chociaż miałem elastyczne godziny pracy, nadal zajmowałem się dojazdami, rachunkami, właścicielami, noszeniem garniturów do pracy i wszystkim innym, co wiąże się z pracą biurową. Po pracy spotkałem się z przyjaciółmi na obiedzie i drinku, a następnego dnia powtórzyłem to samo.
Tam byłem, kontynenty z dala od domu, i po prostu żyłem od 9 do 17 od nowa. Poczułem się inaczej, bo byłem w nowym miejscu – ale kiedy teraz o tym myślę, okazało się, że zasadniczo chodziło o to samo, ale w innym tle.
A wszyscy miejscowi wokół mnie wyobrażali sobie życie w dawnych czasach Stany Zjednoczone tak ekscytujące, jak wyobrażałem sobie życie w innych krajach.
Codzienne życie ludzi na drugim końcu świata nie różni się od Twojego.
Gdziekolwiek jesteś, znajdziesz ludzi, którzy robią różne rzeczy inaczej. Jasne, fajnie jest jeść nad Sekwaną, żeglować po greckich wyspach lub ścigać się motocyklem po Hanoi. Ale miejscowi nie robią tego codziennie. Po prostu żyją swoim życiem (to znaczy, jak często jesteś turystą w swoim mieście? Założę się, że niezbyt często).
Kiedy zdasz sobie sprawę, jak podobne są nasze życia, zdasz sobie sprawę, że wszyscy jesteśmy w tym razem. Nie postrzegasz już ludzi jako kogoś innego, ale zamiast tego rozpoznajesz w nich siebie – te same zmagania, nadzieje, marzenia i pragnienia, które Ty masz, a oni mają wobec siebie.
To najważniejsza lekcja, jakiej się nauczyłem dziesięć lat jako nomad .
I tak, gdy w zeszłym tygodniu ankieter zapytał mnie o najwspanialszą rzecz, jakiej nauczyło mnie podróżowanie po świecie, w mojej głowie natychmiast pojawiły się wszystkie te chwile na Koh Lipe i bez wahania odpowiedziałem:
Wszyscy jesteśmy tacy sami.
plecak do podróży po Europie
Zarezerwuj podróż: porady i wskazówki logistyczne
Zarezerwuj swój lot
Znajdź tani lot za pomocą Skyscannera . To moja ulubiona wyszukiwarka, ponieważ przeszukuje strony internetowe i linie lotnicze na całym świecie, dzięki czemu zawsze wiesz, że żaden kamień nie zostanie pozostawiony bez zmian.
Zarezerwuj zakwaterowanie
Możesz zarezerwować swój hostel za pomocą Świat Hosteli . Jeśli chcesz zatrzymać się w innym miejscu niż hostel, użyj Rezerwacja.com ponieważ konsekwentnie zwraca najtańsze stawki dla pensjonatów i hoteli.
Nie zapomnij o ubezpieczeniu podróżnym
Ubezpieczenie podróżne ochroni Cię przed chorobami, obrażeniami, kradzieżą i anulowaniem rezerwacji. To kompleksowa ochrona na wypadek, gdyby coś poszło nie tak. Nigdy nie wyruszam w podróż bez niego, ponieważ w przeszłości musiałem go używać wiele razy. Moje ulubione firmy oferujące najlepszą obsługę i najlepszą wartość to:
- Skrzydło Bezpieczeństwa (najlepiej dla wszystkich)
- Ubezpiecz moją podróż (dla osób powyżej 70. roku życia)
- Medjet (dla dodatkowej ochrony ewakuacyjnej)
Chcesz podróżować za darmo?
Podróżne karty kredytowe umożliwiają zdobywanie punktów, które można wymienić na bezpłatne przeloty i zakwaterowanie – a wszystko to bez żadnych dodatkowych wydatków. Wymeldować się mój przewodnik po wyborze właściwej karty i moje obecne ulubione aby rozpocząć i zobaczyć najnowsze, najlepsze oferty.
Potrzebujesz pomocy w znalezieniu atrakcji na swoją podróż?
Zdobądź swój przewodnik to ogromny rynek internetowy, na którym możesz znaleźć fajne wycieczki piesze, ciekawe wycieczki, bilety bez kolejki, prywatnych przewodników i nie tylko.
Gotowy do rezerwacji podróży?
Sprawdź mój strona zasobów dla najlepszych firm, z których możesz korzystać podczas podróży. Wymieniam wszystkie, których używam podczas podróży. Są najlepsze w swojej klasie i nie możesz się pomylić, używając ich podczas podróży.