Dzień, w którym rzuciłem pracę, aby podróżować po świecie

Wyjście z biura w czerni i bieli
Zaktualizowano: 10.04.19 | 10 kwietnia 2019 r

Kiedy wrócimy, rzucę pracę – powiedziałem, zwracając się do mojego przyjaciela Scotta.

Naprawdę? Wątpię w to.



Nie, naprawdę. Zamierzam rzucić tę pracę i podróżować po świecie, powiedziałam, odwracając twarz z powrotem do ciepłego tajskiego słońca.

Był rok 2004 i byliśmy na Koh Samui. Właśnie odwiedziliśmy Chiang Mai , gdzie poznałem pięciu podróżników, którzy zainspirowali mnie do podróżowania po świecie.

Ich świat nr 401(k), wakacji i szefów wydawał się zbyt piękny, aby mógł być prawdziwy, a ja chciałam być jego częścią.

byłam określony być tego częścią.

Zacząłem się do tego nawet przygotowywać podczas pobytu w Tajlandii, zanim jeszcze miałem jakiekolwiek pojęcie o tym, co będę robić.

Będąc na Koh Samui kupiłem przewodnik Lonely Planet Azja Południowo-Wschodnia .

Nawet nie wiedziałam, czy pojadę tam podczas mojej następnej podróży. Nie wiedziałam, kiedy będzie moja podróż, na jak długo i co chcę zobaczyć.

trzeba zobaczyć w Kolumbii, Ameryce Południowej

Ale zakup tego przewodnika sprawił, że cała sprawa wydawała się bardziej realna. Podróżowanie było moim zobowiązaniem. Miałem przewodnik; nie było już odwrotu. Przewodnik symbolizował moją podróż i dla mnie reprezentował to, co muszę zrobić, aby dokonać mentalnego skoku.

Ta książka była jak starożytny relikt zawierający ukrytą wiedzę, którą ja, nowy wtajemniczony, musiałem rozszyfrować. To był mój przewodnik w nieznane. Jak rozciągnąć środki na cały rok? Jak mogłem się obejść, nie znając ani słowa w tym języku? Jak mogę uniknąć oszustwa? Jak sprawić, by moja podróż była tak satysfakcjonująca, jak sobie wyobrażałem? Jak mógłbym to zrobić tak łatwo, jak nowi przyjaciele, których poznałem w Tajlandii? Wydawało mi się, że wszystkie te odpowiedzi znajdują się w tej książce – a przynajmniej były tam wskazówki do odpowiedzi.

W drodze do domu przeczytałem każdą stronę książki. Zaznaczałem miejsca docelowe, zaplanowane trasy i obmyślałem w głowie moją podróż. Zanim wylądowałem w Bostonie, wiedziałem wszystko o Azji Południowo-Wschodniej.

Jednak po powrocie do domu zdałem sobie z tego sprawę Nie miałem pojęcia, jak to zrobić .

Czy ukończyłbym studia MBA? Ile pieniędzy potrzebowałbym? Kiedy mógłbym pojechać? Gdzie bym poszedł? Co powiedzieliby ludzie? Jak zdobyć bilet RTW? Jakiej karty kredytowej powinienem używać? Czy hostele są bezpieczne?

Lista pytań wydawała się nie mieć końca, a w czasach, gdy nie było blogów podróżniczych, Twittera i aplikacji na iPhone'a, wyzwanie związane z planowaniem podróży było o wiele bardziej zniechęcające niż dzisiaj. Poza kilkoma stronami internetowymi w tamtym czasie nie było tak wielu informacji w Internecie.

Znalezienie trwało znacznie dłużej i było zwykle nieco przestarzałe.

Ale prawdziwym wyzwaniem byłoby powiedzenie ludziom, że odchodzę i poinformowanie ich, że naprawdę to zrobiłem. Nie pamiętam dokładnie rozmowy, którą odbyłem z rodzicami. Zawsze przeciwstawiają się moim impulsywnym decyzjom (których jest wiele) pewnymi zdenerwowaniami, świat jest niebezpiecznym miejscem i martwimy się reakcją rodziców.

jak zdobyć Wyspę Wielkanocną

Przez lata w pewnym sensie je dostroiłem. Mam upartą passę po moim ojcu i kiedy już podejmę decyzję, to ją podejmuję.

Myślę, że przez jakiś czas nawet mi nie wierzyli i aż do dnia, w którym wyszedłem, próbowali mnie od tego odwieść.

Ale pamiętam, jak wszedłem do biura mojego szefa.

Minęło kilka tygodni od mojego powrotu Tajlandia , a ja byłam coraz bardziej pewna, że ​​wybiorę się na tę wyprawę. Wiedziałem, że miał odbyć tę podróż. Poszedłem do jego biura i powiedziałem, że musimy porozmawiać.

Łysy, tęgi, sympatyczny facet, zamiłowany do gotowania i wina, który zawsze zachęcał mnie do dalszych wysiłków. Pomyślałem, że on będzie najbardziej wyrozumiały i zachęcający. I byłem mu to winien, aby dać mu mnóstwo czasu na znalezienie zastępstwa.

Rozłożyłem to wszystko. Opowiedziałam mu, że od czasu mojej podróży do Kostaryki nie mogę przestać myśleć o podróżach. Opowiedziałem mu o spotkaniu z moimi nowymi przyjaciółmi z Kanady i Belgii oraz o tym, jak z rozmów z nimi dowiedziałem się, że zanim zacznę karierę, muszę podróżować po całym świecie. Powiedziałem mu, że jakakolwiek by to nie była kariera, na pewno nie w służbie zdrowia.

Odchylił się w swoim dużym skórzanym fotelu i posłał mi niezadowolone spojrzenie.

Jesteś tu dopiero osiem miesięcy, Matt. Trudno jest znaleźć nową osobę, szczególnie dobrą. Myślę, że czeka Cię przyszłość w służbie zdrowia.

Kiedy mówił, w jego głosie słyszałem mieszaninę złości, smutku i rozczarowania. Stał się moim mentorem, powierzając mi coraz ważniejsze zadania, pozwalając mi zarządzać jednym z programów szkoleniowych, za które był odpowiedzialny, i szkoląc mnie w stronę dorosłości. Nie chodziło tylko o to, że będzie musiał podjąć wysiłek, aby mnie zastąpić – naprawdę myślę, że wierzył, że mam tam przyszłość.

Nie wyjdę od razu – odpowiedziałem. Zostanę do lipca, skończę studia MBA i wtedy wyjadę na wycieczkę. To da ci sześć miesięcy na znalezienie zastępstwa.

Zawsze widziałem Cię jako pewnego dnia potencjalnego dyrektora szpitala lub dyrektora generalnego.

To było pochlebne, jeśli nie całkowicie manipulacyjne. Niewielu początkujących pracowników cieszy się takim wotum zaufania od swojego szefa, zakładając, że naprawdę miał to na myśli. Wolę myśleć, że tak. A co to znaczyło, że miałem rację? Milion dolarów rocznej pensji. Duże biuro. Obsada. Fantazyjne kolacje. Atrakcyjne rzeczy. Ale czy postawiłbym swoje przyszłe szczęście, że naprawdę leżą na stole? Czy chciałbym spędzić tam kolejne 25-30 lat mojego życia?

zaplanuj podróż do Nowego Jorku

Przypomniałem sobie, że jestem gdzie indziej. I przypomniałem sobie przewodnik leżący na moim biurku.

Doceniam to, powiedziałem mu. Ale wiem, że to jest teraz dla mnie właściwe. A moment jest idealny.

Siedział w milczeniu, a jego twarz była zamyślona, ​​gdy przetwarzał informacje. Z każdą sekundą na liczniku stawałem się coraz bardziej zdenerwowany.

Potarł głowę i westchnął.

OK, porozmawiam z kierownikiem biura i zaczniemy szukać Twojego następcy. Będę tęsknić. Ale jeśli czujesz, że to słuszne, myślę, że powinieneś to zrobić.

W pewnym sensie rzuciłem tego dnia coś więcej niż tylko pracę. Rzuciłem swoje życie.

tanie rejsy starymi statkami

Porzuciłem amerykański sen.

Moje życie zmierzało drogą, na którą zdałem sobie sprawę, że nie jestem gotowy: małżeństwo, domy, dzieci, dokumenty 401(k), daty zabaw, fundusze na studia – wszystko, o czym myślisz, gdy myślisz o amerykańskim śnie.

W wieku 22 lat pracowałem 50–60 godzin tygodniowo, inwestując w fundusze emerytalne i planując kolejne 40 lat. Nigdy mi się to nie podobało, ale ludzie tak właśnie robili, prawda?

Chociaż nie ma w tym nic złego, nie tego naprawdę chciałem.

Wymagało to podróży Tajlandia żebym zrozumiał, że jestem nieszczęśliwy. To pokazało mi, że w życiu jest coś więcej niż tylko korporacyjna harówka. Chociaż taki styl życia jest dobry dla wielu ludzi, dla mnie nie był.

Dzień, w którym opuściłem biuro, był dniem, w którym porzuciłem życie, które nigdy tak naprawdę nie lubiłem. Żyłem, żeby pracować, a nie pracowałem, żeby żyć. Kiedy więc w wieku 25 lat wyruszyłem w trasę, wiedziałem, że nie jestem gotowy na taki rodzaj życia. Kiedy moja podróż dobiegnie końca, wrócę do prawdziwego świata.

Jednak z biegiem czasu zdałem sobie sprawę, że nie mogę już wrócić. Przepaść pomiędzy tamtym światem a moim była zbyt wielka.

Czasami decyzje, które podejmujemy, wpływają na nasze życie jak gigantyczne tsunami. Myślałam, że w dniu, w którym odeszłam, po prostu rzuciłam pracę. Okazało się, że rezygnuję ze stylu życia. Porzuciłem amerykański sen i dzięki temu odnalazłem swój własny, i nigdy nie oglądałem się za siebie.

A mówią, że rezygnacja z palenia jest dla przegranych.

Zarezerwuj podróż: porady i wskazówki logistyczne

Zarezerwuj swój lot
Znajdź tani lot za pomocą Skyscannera . To moja ulubiona wyszukiwarka, ponieważ przeszukuje strony internetowe i linie lotnicze na całym świecie, dzięki czemu zawsze wiesz, że żaden kamień nie zostanie pozostawiony bez zmian.

Zarezerwuj zakwaterowanie
Możesz zarezerwować swój hostel za pomocą Świat Hosteli . Jeśli chcesz zatrzymać się w innym miejscu niż hostel, użyj Rezerwacja.com ponieważ konsekwentnie zwraca najtańsze stawki dla pensjonatów i hoteli.

Nie zapomnij o ubezpieczeniu podróżnym
Ubezpieczenie podróżne ochroni Cię przed chorobami, obrażeniami, kradzieżą i anulowaniem rezerwacji. To kompleksowa ochrona na wypadek, gdyby coś poszło nie tak. Nigdy nie wyruszam w podróż bez niego, ponieważ w przeszłości musiałem go używać wiele razy. Moje ulubione firmy oferujące najlepszą obsługę i najlepszą wartość to:

Chcesz podróżować za darmo?
Podróżne karty kredytowe umożliwiają zdobywanie punktów, które można wymienić na bezpłatne przeloty i zakwaterowanie – a wszystko to bez żadnych dodatkowych wydatków. Wymeldować się mój przewodnik po wyborze właściwej karty i moje obecne ulubione aby rozpocząć i zobaczyć najnowsze, najlepsze oferty.

Potrzebujesz pomocy w znalezieniu atrakcji na swoją podróż?
Zdobądź swój przewodnik to ogromny rynek internetowy, na którym możesz znaleźć fajne wycieczki piesze, ciekawe wycieczki, bilety bez kolejki, prywatnych przewodników i nie tylko.

Meksyk jest bezpieczny

Gotowy do rezerwacji podróży?
Sprawdź mój strona zasobów dla najlepszych firm, z których możesz korzystać podczas podróży. Wymieniam wszystkie, których używam podczas podróży. Są najlepsze w swojej klasie i nie możesz się pomylić, używając ich podczas podróży.