Sekretny basen wodospadu Kuang Si

Słynne wodospady w Kuang Si w Laosie
(Oryginalny post: 1.11.2016)

NOTATKA: Ten basen nie jest już dostępny i nie powinieneś tam chodzić.

Czy chcesz dołączyć do nas jutro i zobaczyć wodospad? – zapytały dziewczyny po drugiej stronie stołu.



Jasne! Odpowiedziałem.

I tak właśnie jechałem do słynnych wodospadów Kuang Si w Luang Prabang z trzema nieznajomymi, których spotkałem na kolacji.

Iść dookoła Luang Prabang przez ponad dwie sekundy, a kilkudziesięciu kierowców tuk-tuków zapyta, czy chcesz jechać do wodospadu.

A mają na myśli tylko jedno: Kuang Si.

Wodospad był wymieniony w moim przewodniku jako punkt obowiązkowy i każdy podróżnik, z którym rozmawiałem przed wizytą w mieście, mówił mi, że szaleństwem byłoby nie zobaczyć wodospadów.

Zwykle, gdy tak wiele osób z takim entuzjazmem wypowiada się na temat jakiegoś miejsca, staję się sceptyczny. Myślę, że to będzie pułapka turystyczna. To będzie jedno z tych pięknych miejsc, tak przytłoczonych tłumami przepychającymi się o idealne selfie, że nie będę w stanie uciec ani na chwilę spokoju.

Słynne wodospady Kuang Si

recenzja pointme

Budząc się następnego dnia wcześnie rano, czekałem w odpowiednim miejscu spotkania na moich nowych przyjaciół. Musieliśmy umówić się z jednym z wielu kierowców tuk-tuków czekających, aby zabrać turystów takich jak my.

Jeden podszedł do mnie i zaczęliśmy taniec stary jak świat: targowaliśmy się, żartowaliśmy, sfrustrowani podnieśliśmy ręce, odeszliśmy, a potem doszliśmy do ceny, która wydawała się za niska, a wiedziałem, że wciąż nieco za wysoka.

Ja i moi przyjaciele wsiedliśmy do naszej wspólnej taksówki z kilkoma innymi nieznajomymi i pojechaliśmy godzinę poza miasto do wodospadów. Powietrze ostygło, gdy przejeżdżaliśmy przez małe, zakurzone miasteczka, mijaliśmy szkoły, w których dzieci bawiły się i krzyczały na zewnątrz, a w oddali piękne posągi Buddy, pola ryżowe i zielone góry.

To było moje pierwsze prawdziwe spojrzenie Laos odkąd wylądowałem poprzedniej nocy. Było w tym proste, nieskażone piękno.

Po przybyciu na miejsce i uiszczeniu opłaty za wstęp w wysokości 20 000 LAK (2,50 USD) zatrzymaliśmy się najpierw w słynnym rezerwacie niedźwiedzi. Azjatyckie niedźwiedzie czarne lub niedźwiedzie księżycowe są gatunkiem zagrożonym, ponieważ w medycynie chińskiej ich żółć jest wykorzystywana do łagodzenia wewnętrznego ciepła (jest również przepisywana na wszystko, od kaca po raka i występuje w popularnych produktach do kąpieli).

To sanktuarium ich ratuje i zapewnia schronienie 23 niedźwiedziom, które mogą teraz wędrować i cieszyć się życiem poza klatką. To sprawiło, że zapragnąłem mieć niedźwiedzia. Były takie urocze i futrzaste.

Obserwowaliśmy, jak wspinają się po drzewach, bawią się ze sobą i piją wodę. Za każdym razem, gdy niedźwiedź pojawiał się z bliska, wśród widzów pojawiał się zbiorowy awwww.

Po zakończeniu oglądania ruszyliśmy dalej w stronę wodospadów, chcąc popływać.

Kuang Si to gigantyczny wodospad, który przepływa przez bogatą w wapień dżunglę i wpada do szeregu trzech delikatnie kaskadowo ułożonych basenów. Od najniższego każdy basen wydaje się być stopniem w drodze do świętej świątyni.

Legenda głosi, że mądry starzec przywołał wodę, kopiąc w ziemi. Wtedy pod skałą wystającą spod nowych wód zadomowił się złoty jeleń. Stąd pochodzi nazwa Kuang Si: kuang oznacza jelenia, a si oznacza kopać.

gdzie się zatrzymać w Atenach

Zaczęliśmy od najniższego basenu i powędrowaliśmy w stronę wodospadu. Przechadzając się po każdym basenie, poczujesz się jak w bajce, gdzie woda przepływa przez białe wapienne skały do ​​akwamarynowych basenów otoczonych tropikalnymi drzewami, które wpuszczają odpowiednią ilość światła.

Im bliżej wodospadu, tym więcej grup ludzi widziałem, pływających pod wodospadami, spacerujących po skałach i robiących niezliczone zdjęcia.

Piękne wodospady Kuang Si w Laosie

Patrząc na tłumy i cicho przeklinając w nadziei, że wyjdą ze zdjęć, które próbowałem zrobić, nie mogłem powstrzymać się od zdumienia, jak piękna była ta scena. Wszyscy mieli rację: to miejsce trzeba było zobaczyć.

Patrząc na niebiesko-zieloną wodę spadającą z krawędzi skał, a światło rzucało na scenę eteryczny blask, tłumy i hałas nie mogły odebrać piękna temu miejscu.

Powinniśmy popływać czy jeszcze trochę pospacerować? Zapytałem dziewczyny.

Przejdźmy się jeszcze trochę.

Szliśmy dalej, podziwiając każdy basen, aż w końcu dotarliśmy do wodospadu. Kiedy woda spadała kaskadą w dół z potokiem dźwięku, patrzyliśmy z opuszczonymi szczękami. Cóż za piękny widok! Ten wodospad przecina dżunglę jak brzytwa. Nie mogłam wyjść z podziwu, jak intensywnie i cudownie to wyglądało.

Z prawej strony wodospadu wspinaliśmy się błotnistym, zaniedbanym, wytartym szlakiem, który często wymagał odrobiny umiejętności alpinistycznych. Naszą nagrodą był szczyt i jego spektakularne widoki na dolinę.

Wędrowaliśmy po szczycie ogrodzonego wodospadu, brodząc w basenach i przechodząc przez chwiejne chodniki. Uderzyło mnie, jak niewiele osób tam było w porównaniu z poniższymi. Chociaż baseny poniżej były pełne ludzi, zaledwie niewielka część z nich podeszła, aby cieszyć się widokiem.

Na skraju podziwialiśmy rozległą przestrzeń Laos . Wydałem z siebie głośne „wow”. Nie miałam pojęcia, jak zielony jest Laos. Staliśmy tam i patrzyliśmy.

Gdy mieliśmy już schodzić, podeszła przyjaciółka dziewcząt i zapytała, czy znalazły wejście do sekretnego basenu.

Jaki tajny basen? zapytaliśmy zgodnie. W naszych głosach słychać podekscytowanie. Nie ma nic bardziej ekscytującego dla podróżnika niż coś na uboczu.

Powiedział nam, że niżej, wzdłuż ścieżki, którą już przeszliśmy, znajdowało się ukryte wejście do basenu na średnim poziomie, który był praktycznie pusty. Nie był w stanie tego zauważyć i potrzebował naszej pomocy. Dziewczyny chciały się przyłączyć i choć się kłóciłem i marudziłem, zgodziłem się i wróciliśmy tą samą drogą, którą przyszliśmy, aby poszukać tego ukrytego wejścia.

najtańszy sposób na zdobycie pokoju hotelowego

Gdy schodziliśmy, zauważyliśmy coś, co wyglądało jak kolejna mała ścieżka w lesie.

Przeszliśmy przez pierwszą barierę, potem kolejną i dalej podążaliśmy ścieżką. W ciągu minuty dotarliśmy do sekretnego basenu. Przede mną znajdowała się akwamarynowa niecka pod kaskadowym wodospadem rozświetlonym zachodzącym słońcem. Promienie światła przebijały się przez gęste drzewa i tworzyły jeszcze bardziej baśniowe środowisko niż to poniżej.

Otoczeni dżunglą czuliśmy się, jakbyśmy mieli świat dla siebie. Żadnych naganiaczy, żadnych tłumów, nikt nie robi zdjęć – tylko nieliczni mogli cieszyć się tym darem natury.

Ale tajna pula nie była całkowicie tajemnicą. W okolicy pływała już garstka innych nieustraszonych turystów z plecakiem.

Podróżnicy pływający w wodospadach Kuang Si w Laosie

Nieważne, pomyślałem. Musiałem się ochłodzić po długiej wędrówce w gorącym słońcu. Po długim, gorącym dniu wędrówki woda, choć zimna, była orzeźwiająca. Woda była na tyle głęboka, że ​​można było popływać, bawiliśmy się w basenie i podeszliśmy do brzegu, gdzie znaleźliśmy małą półkę, na której mogliśmy usiąść, patrzeć w dół i szpiegować turystów poniżej, którzy wydawali się nie być tego świadomi specjalne miejsce tuż nad nimi.

Po grze, która wydawała się minutami, ale tak naprawdę trwała godzinami, wróciliśmy mając wystarczająco dużo czasu, aby zjeść na jednym ze straganów ustawionych wzdłuż drogi, zanim dotarliśmy na miejsce. Jedliśmy na grillowanym kurczaku, kleistym ryżu i som tam (pikantna sałatka z papai). Kurczak był ugotowany do perfekcji, ze skórką odpowiednią do chrupkości, a lepki ryż wchłonął doskonale słodzony som tam.

To było idealne zakończenie idealnego dnia.

Jak dostać się do wodospadów Kuang Si

Słynne wodospady Kuang Si w Laosie
Dojazd do Kuang Si jest łatwy. Po prostu weź tuk-tuka (zwanego tutaj songtaews) z centrum miasta Luang Prabang . Odjeżdżają, kiedy tylko chcesz, a wspólny przejazd (zwykle 5-6 osób) kosztuje około 50 000 LAK (6 USD). Przejazd zajmie około 45 minut.

Jeśli masz średniej wielkości grupę osób, możesz wynająć prywatną furgonetkę (z klimatyzacją) za około 250 000 LAK (30 USD), co może być bardziej ekonomiczne (i znacznie wygodniejsze), jeśli masz osoby, z którymi możesz się zabrać.

Najlepszy czas na wizytę to okres od grudnia do maja, ponieważ sezon monsunowy dobiegnie końca i baseny zostaną zasiedlone.

Opłata za wstęp do wodospadów Kuang Si wynosi 20 000 LAK (2,50 USD).

Zarezerwuj wycieczkę do Laosu: porady i wskazówki logistyczne

Zarezerwuj swój lot
Używać Skyscannera Lub Momondo znaleźć tani lot. To moje dwie ulubione wyszukiwarki, ponieważ przeszukują strony internetowe i linie lotnicze na całym świecie, dzięki czemu zawsze wiesz, że żaden kamień nie zostanie pozostawiony bez zmian. Zacznij jednak od Skyscannera, ponieważ ma on największy zasięg!

Zarezerwuj zakwaterowanie
Możesz zarezerwować swój hostel za pomocą Świat Hosteli ponieważ mają największy asortyment i najlepsze oferty. Jeśli chcesz zatrzymać się w innym miejscu niż hostel, użyj Rezerwacja.com ponieważ konsekwentnie zwracają najtańsze stawki za pensjonaty i tanie hotele. Moje ulubione miejsca noclegowe to:

ile dni na wizytę w Amsterdamie

Nie zapomnij o ubezpieczeniu podróżnym
Ubezpieczenie podróżne ochroni Cię przed chorobami, obrażeniami, kradzieżą i anulowaniem rezerwacji. To kompleksowa ochrona na wypadek, gdyby coś poszło nie tak. Nigdy nie wyruszam w podróż bez niego, ponieważ w przeszłości musiałem go używać wiele razy. Moje ulubione firmy oferujące najlepszą obsługę i najlepszą wartość to:

Szukasz najlepszych firm, dzięki którym możesz zaoszczędzić pieniądze?
Sprawdź mój strona zasobów dla najlepszych firm, z których możesz korzystać podczas podróży. Wymieniam wszystkie, których używam, aby zaoszczędzić pieniądze, gdy jestem w drodze. Pozwolą Ci zaoszczędzić pieniądze również podczas podróży.

Chcesz więcej informacji o Laosie?
Koniecznie odwiedź nasz solidny przewodnik po Laosie aby uzyskać jeszcze więcej wskazówek dotyczących planowania!