Miłość, strach i szansa na utonięcie z Torre DeRoche
Wysłane: 6.03.2013 | 3 czerwca 2013r
Nie jestem fanką filmów ani książek o miłości. Ale kiedy moja przyjaciółka Torre DeRoche opublikowała swoją historię miłosną, Miłość z szansą na utonięcie , książkę o spotkaniu mężczyzny swoich marzeń i przepłynięciu Pacyfiku (mimo ogromnego strachu), musiałam po nią sięgnąć.
Ku mojemu zaskoczeniu, książka naprawdę mi się podobała. To była mniej historia miłosna, a bardziej opowieść przygodowa o pokonaniu lęków. Książka wydała mi się barwna, zabawna i inspirująca. W tym wywiadzie usiadłam z Torre, aby dowiedzieć się, jak dziewczyna, która boi się wody, przepłynęła ocean z mężczyzną, którego poznała w barze.
Opowiedz nam swoją historię. Jak dziewczyna bojąca się wody znalazła się na łodzi?
Mam około dwudziestu lat, moje życie Melbourne uległa stagnacji, więc rzuciłam pracę i zarezerwowałam lot w jedną stronę do San Francisco . Niedługo po tym, jak tam dotarłem, spotkałem w barze mężczyznę, który miał skromną łódkę i gotowy plan wypłynięcia. Ponieważ zawsze bałam się oceanu, nie interesowały mnie jego przygody, ale fajnie było przebywać w jego towarzystwie, więc widywałam go dalej.
Przez wiele miesięcy oczarowywał mnie zdjęciami odległych wysp południowego Pacyfiku i zacząłem się zastanawiać, jak by to było dotrzeć do takiego raju siłą wiatru.
Ciekawość zwyciężyła nade mną i podekscytowało mnie wyzwanie, jakim było zmierzenie się ze strachem. Ja też byłem zakochany. Postanowiłem więc wskoczyć na pokład i przeskoczyć wyspę przez Pacyfik Australia na nieszczelnej łodzi o długości 32 stóp.
A skoro już o tym mowa, jak Australijka, która nie lubi wody, latać nad oceanem, znalazła się w Kalifornii?
Bałam się wielu rzeczy: lotu tam, zaczynania od zera, samotności, znalezienia pracy i mieszkania, nawiązania przyjaźni i utrzymania się z niewielkich oszczędności, jakie miałam. Ale poszłam dalej, bo zawsze chciałam mieszkać w USA i ponieważ czułam, że jeśli nie zmierzę się ze swoimi lękami i nie wyjadę, skazuję się na przewidywalne, nudne życie.
Nie bałeś się, że wylądujesz na Zaginionej Wyspie?
Kiedy płyniesz po środkowym Pacyfiku na łodzi mniejszej niż sypialnia, jesteś zbyt bezbronny, aby dać się wciągnąć w fikcyjne historie. Obawiałem się przerażających, rzeczywistych zagrożeń, takich jak dziwaczne fale, białe szkwały lub orki atakujące i zatapiające łódź (tak, to się naprawdę dzieje!).
Kiedy pozbyłeś się strachu?
Po tym jak spędziliśmy 26 dni na morzu żeglując z Ameryka na Markizach czułem się całkiem niezwyciężony. Nadal denerwowałem się głębokimi wodami i długimi rejsami morskimi (powody podano powyżej), ale ściskający gardło, fobiczny strach, który czułem na początku podróży, zniknął.
Jak przeszłaś od samodzielnego wydawania książek do publikacji w tradycyjnym wydawnictwie?
Przez sześć miesięcy pytałem agentów, a gdy to nie pomogło, zdecydowałem się na publikację samodzielnie. Kilka tygodni po premierze otrzymałem wiadomość na Twitterze od hollywoodzkiego producenta, który poprzez serię przypadkowych kliknięć trafił na fragment mojej książki. Chciał wiedzieć, czy dostępna jest opcja filmowa.
Miesiąc po wydaniu własnym otrzymałem dwie oferty: jedną od brytyjskiego wydawcy i jedną od hollywoodzkiego producenta. Uzbrojony w dwie oferty, podpisanie umowy z agentem w Nowym Jorku zajęło mi około czterech dni. Stamtąd książka trafiła na aukcję, a my szybko sprzedaliśmy ją pięciu wydawcom na całym świecie. Wybrano także prawa do filmu.
Jak wygląda teraz życie wielkiego autora?
Przez całą dobę jestem ręcznie karmiona kawiorem i obranymi winogronami przez świtę herkulesowych mężczyzn w skórzanych stringach. Nie, to kłamstwo. Życie autora publikacji jest dokładnie takie samo, tylko z niejasnym zrozumieniem, że moje słowa czyta teraz grupa nieznajomych.
planuje wyjazd do Paryża
Proszą mnie o podpisywanie książek, co nigdy nie przestaje być dziwne. Podczas wydarzenia poświęconego książce ktoś powiedział do mnie: Czy mógłbyś napisać w mojej książce kawałek mądrości? Nie jestem zbyt biegły w mądrości na żądanie, więc po długiej, pełnej przemyśleń pauzie napisałem: Dziękuję za przybycie dziś wieczorem. Whoa – uważaj, Dalajlamo!
Zawsze wydaje mi się to dziwne, że ludzie też chcą mojego podpisu.
Naprawdę żałuję, że nie wymyśliłem fajniejszej sygnatury.
Co chcesz, żeby ludzie wynieśli z Twojej książki?
Na najbardziej podstawowym poziomie, Miłość z szansą na utonięcie to wesołe, pełne akcji wspomnienia z podróży, które zabierają czytelnika przez Pacyfik przez szereg odległych wysp na pokładzie nieszczelnej łodzi. To historia miłosna rozgrywająca się na żaglówce, ale nie tylko dla podróżujących w fotelach, żeglarzy i romantyków.
W istocie jest to książka o stawianiu czoła strachowi i podejmowaniu dużego ryzyka. Jeśli masz odwagę wyjść ze swojej strefy komfortu z otwartym umysłem i sercem, świat i jego możliwości staną się nieskończenie większe. Duże ryzyko przynosi duże korzyści.
Może zmusić cię do zakwestionowania własnych decyzji życiowych, może dać ci inspirację potrzebną do rozpoczęcia własnej przerażającej przygody, lub może po prostu zabrać cię na jeżący włos na głowie rejs statkiem po południowym Pacyfiku z przerażoną kobietą i jej niezdarny, ale kochany argentyński chłopak.
Czy w Twojej przyszłości jest film?
Gdzieś w Hollywood, Miłość z szansą na utonięcie jest obecnie adaptowany do scenariusza. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, rzeczywiście powstanie film. Obserwuj tą przestrzeń.
Jakie były Twoje trzy najlepsze momenty podczas żeglowania po Pacyfiku?
- Po raz pierwszy poczułem zapach ziemi po 26 dniach na morzu.
- Spotkanie z piękną 60-letnią kobietą, która żegluje od 40 lat i dowiedzenie się, że ona też boi się głębokiej wody. Nauczyła mnie, że poszukiwacze przygód nie zawsze są nieustraszeni, co zainspirowało mnie do powstania nazwy mojego bloga Straszny poszukiwacz przygód .
- Powitanie przez wyspiarzy ogromnymi uściskami niedźwiedzia w miejscach, do których można dotrzeć tylko łodzią. Przyjęto nas jak rodzinę.
Zawsze chciałem opłynąć Pacyfik. Jak ty to robisz? A co jeśli nie chcę kupować łodzi? Jakakolwiek rada?
Jest kilka sposobów, aby zobaczyć Pacyfik bez konieczności kupowania własnej łodzi:
- Aranui — to statek towarowy dostarczający żywność i towary na różne odległe wyspy Polinezji Francuskiej. Zabiera pasażerów także na trasę przez Markizy, Wyspy Tuamotus i Wyspy Towarzystwa. Statek nie pozostaje w porcie długo, ale zobaczysz wiele odległych wysp, do których można dotrzeć tylko łodzią.
- Załoga na cudzej łodzi — wielu marynarzy przyjmuje załogę, która pomaga w żeglowaniu i obowiązkach domowych. Wiele z nich poszukuje osób z wcześniejszym doświadczeniem, ale jeśli jesteś szczególnie uroczym turystą z plecakiem i odpowiednim nastawieniem, możesz złapać stopa na rejs przez Pacyfik czymkolwiek, od drewnianej łodzi o wątpliwej konstrukcji po megajacht dyrektora generalnego z listy Fortune 500. Możesz skończyć z sympatycznym kapitanem lub kompletnym dziwakiem – ale to wszystko jest częścią przygody, prawda?
- Czarter łodzi z Fidżi, Tonga lub Tahiti — istnieje wiele firm oferujących łodzie czarterowe. Można wynająć kapitana i załogę lub pływać bez załogi. Z Tahiti można popłynąć kilka dni na północny wschód, aby dotrzeć do Tuamotus. Znajdziesz tam jedne z najpiękniejszych – i najbardziej zdradliwych! — atole na świecie.
Co byś powiedziała osobie, która chce spróbować czegoś nowego, ale się boi?
Wierzę, że jeśli poczujesz tę dokuczliwą potrzebę spróbowania czegoś nowego i wahasz się ze strachu, jedyną rozsądną ścieżką, którą możesz obrać, jest podążanie za nią. Jeśli to zrobisz, otworzą się przed tobą możliwości i zyskasz niesamowite poczucie siły dzięki przełamywaniu własnych postrzeganych granic. Jeśli tego nie zrobisz, stanie się coś odwrotnego. Twój świat staje się mniejszy. Stracisz wiarę w siebie. Kawałek ciebie umiera, a na jego miejscu pojawia się żal.
I naprawdę, czy to nie jest o wiele bardziej przerażające niż to, co cię powstrzymuje?
Co dalej?
Jeszcze na to nie wpadłem! Jestem tak skupiona na próbie przejścia przez tę szaloną przygodę pisania i publikowania książki, że nie miałam jeszcze okazji zaplanować kolejnych posunięć.
Jeśli chodzi o pisanie, w następnej kolejności chciałbym spróbować literatury pięknej.
Więcej informacji o Torre można znaleźć na jej stronie internetowej, Straszny poszukiwacz przygód , I jej książkę możesz kupić na Amazonie lub w lokalnej księgarni (gorąco polecam!). Jest także jej dowcipne tweety na Twitterze .
najtańszy rejs
Zarezerwuj podróż: porady i wskazówki logistyczne
Zarezerwuj swój lot
Znajdź tani lot za pomocą Skyscannera . To moja ulubiona wyszukiwarka, ponieważ przeszukuje strony internetowe i linie lotnicze na całym świecie, dzięki czemu zawsze wiesz, że żaden kamień nie zostanie pozostawiony bez zmian.
Zarezerwuj zakwaterowanie
Możesz zarezerwować swój hostel za pomocą Świat Hosteli . Jeśli chcesz zatrzymać się w innym miejscu niż hostel, użyj Rezerwacja.com ponieważ konsekwentnie zwraca najtańsze stawki dla pensjonatów i hoteli.
Nie zapomnij o ubezpieczeniu podróżnym
Ubezpieczenie podróżne ochroni Cię przed chorobami, obrażeniami, kradzieżą i anulowaniem rezerwacji. To kompleksowa ochrona na wypadek, gdyby coś poszło nie tak. Nigdy nie wyruszam w podróż bez niego, ponieważ w przeszłości musiałem go używać wiele razy. Moje ulubione firmy oferujące najlepszą obsługę i najlepszą wartość to:
- Skrzydło Bezpieczeństwa (najlepiej dla wszystkich)
- Ubezpiecz moją podróż (dla osób powyżej 70. roku życia)
- Medjet (dla dodatkowej ochrony ewakuacyjnej)
Chcesz podróżować za darmo?
Podróżne karty kredytowe umożliwiają zdobywanie punktów, które można wymienić na bezpłatne przeloty i zakwaterowanie – a wszystko to bez żadnych dodatkowych wydatków. Wymeldować się mój przewodnik po wyborze właściwej karty i moje obecne ulubione aby rozpocząć i zobaczyć najnowsze, najlepsze oferty.
Potrzebujesz pomocy w znalezieniu atrakcji na swoją podróż?
Zdobądź swój przewodnik to ogromny rynek internetowy, na którym możesz znaleźć fajne wycieczki piesze, ciekawe wycieczki, bilety bez kolejki, prywatnych przewodników i nie tylko.
Gotowy do rezerwacji podróży?
Sprawdź mój strona zasobów dla najlepszych firm, z których możesz korzystać podczas podróży. Wymieniam wszystkie, których używam podczas podróży. Są najlepsze w swojej klasie i nie możesz się pomylić, używając ich podczas podróży.