Ko Lipe: najwspanialszy miesiąc we wszystkich moich podróżach

spokojna scena na plaży na Koh Lipe w Tajlandii
Wysłane: (Aktualizacja 2020 z nowymi linkami!)

W listopadzie 2006 roku minęło 5 miesięcy od mojej (rzekomo) rocznej podróży dookoła świata. Wysyłając e-mail do rodziców, aby poinformować ich, że nadal wszystko w porządku, w mojej skrzynce odbiorczej pojawiła się wiadomość:

Matt, utknąłem w miejscu zwanym Ko Lipe. Nie spotkam się z tobą zgodnie z planem, ale powinieneś tu przyjechać. To raj! Jestem tu już tydzień. Znajdź mnie na Sunset Beach. — Oliwia



Olivia, przyjaciółka z MySpace, miała się ze mną spotkać w Krabi, miejscowości turystycznej słynącej z wapiennych krasów, wspinaczki skałkowej i kajakarstwa.

Spojrzałem w górę Lipe na mapie. W moim przewodniku była o tym tylko mała wzmianka. To było naprawdę na uboczu i dotarcie do niego wymagałoby solidnego dnia podróży.

jaka jest najlepsza podróżna karta kredytowa

Kiedy rozglądałem się po zatłoczonej kafejce internetowej i na ruchliwej ulicy, było to jasne Phi Phi nie było rajską wyspą na tropikach sobie wyobrażałem. Tłumy wracały, plaża była wypełniona martwymi koralowcami, łodzie zdawały się okrążać wyspę, a woda była zanieczyszczona cienką warstwą… cóż, nie chcę wiedzieć. Cichszy i spokojniejszy raj był bardzo atrakcyjny.

Będę tam za dwa dni, odpowiedziałem. Daj mi tylko znać, gdzie się zatrzymasz.

Dwa dni później popłynąłem promem na kontynent, długim autobusem do portowego miasta Pak Bara, a następnie promem na Koh Lipe. Kiedy mijaliśmy bezludne, porośnięte dżunglą wyspy, powędrowałem na górny pokład, gdzie facet grał na gitarze dla nielicznych osób udających się do Lipe.

Gdy skończył, rozpoczęliśmy rozmowę.

Paul był wysoki, muskularny i szczupły, miał ogoloną głowę i lekki zarost. Jego dziewczyna Jane była równie wysoka i wysportowana, miała kręcone brązowoczerwone włosy i oczy w kolorze oceanu. Oboje Brytyjczycy błąkali się po Azji, aż byli gotowi na przeprowadzkę do Nowej Zelandii, gdzie planowali pracować, kupić dom i ostatecznie pobrać się.

Gdzie się zatrzymacie? – zapytałem, gdy wylegiwaliśmy się na słońcu.

Znaleźliśmy ośrodek na drugim końcu wyspy. To ma być tanie. Ty?

Niepewny. Mam zostać z przyjacielem, ale jeszcze nie dostałem odpowiedzi. Nie mam miejsca.

widok z dziobu łodzi przybywającej do Koh Lipe

Prom zbliżył się do wyspy i zatrzymał się. Na Koh Lipe nie było doku. Wiele lat wcześniej deweloper próbował taki zbudować, ale projekt został anulowany po protestach miejscowych rybaków, którzy za niewielką opłatą przewożą pasażerów na wyspę, a deweloper w tajemniczy sposób zniknął.

Wchodząc na jedną z łodzi typu longtail, wrzuciłem klapki do oceanu.

Widząc, jak toną, krzyknąłem: Cholera! To była moja jedyna para! Mam nadzieję, że uda mi się zdobyć trochę na wyspie.

Paul, Jane i ja pojechaliśmy do ich hotelu, do którego dołączył Pat, starszy Irlandczyk, któremu również brakowało miejsca na nocleg. Hotel wychodził na małą rafę i małą plażę Sunrise, która stała się naszymi głównymi miejscami spotkań podczas naszego pobytu na wyspie.

Zdecydowałem się spać z Pat, ponieważ nie miałem żadnych wieści od mojej przyjaciółki Olivii, a podzielenie pokoju było bardziej ekonomiczne. W tamtych czasach oszczędność kilkuset bahtów była różnicą jednego mniej więcej dnia w drodze. Paul i Jane wynajęli bungalow z widokiem na ocean. (Ich taras byłby kolejnym z najpopularniejszych miejsc spotkań naszej małej grupy.)

Wyruszyliśmy w poszukiwaniu mojej przyjaciółki, która powiedziała, że ​​można ją znaleźć na Sunset Beach w Monkey Bar.

lokalne łodzie rybackie na Koh Lipe

Gdy szliśmy na drugą stronę wyspy, widziałem, że Olivia miała rację: Ko Lipe było rajem. To wszystko były wspaniałe dżungle, bezludne plaże, ciepła, krystalicznie czysta, błękitna woda i przyjaźni mieszkańcy. Prąd był dostępny tylko przez kilka godzin w nocy, było niewiele hoteli i turystów, a ulice były zwykłymi, gruntowymi ścieżkami. Ko Lipe było miejscem o jakim marzyłem.

pokoje hotelowe w centrum Vancouver

Dość szybko znaleźliśmy Olivię. Sunset Beach nie była duża, a Monkey Bar, mała pokryta strzechą chatka z lodówką na zimne napoje i kilkoma krzesłami, był jedynym barem na plaży. Po krótkim zapoznaniu się, zamówiliśmy piwo, zadaliśmy typowe pytania podróżnych i usiedliśmy, rozmawiając o niczym.

Pat okazał się chrapaczem, więc po dwóch nocach przeprowadziłem się do bungalowu na środku wyspy za 100 bahtów (3 USD) za noc. Usytuowana za restauracją, która serwowała najlepsze kalmary w okolicy, ta drewniana konstrukcja pomalowana na czerwono, z białym dachem, małą werandą i niemal jałowym wnętrzem – łóżkiem, wentylatorem i moskitierą – wydawała się zbudowana przez rodzinę na jakiś czas. fala turystyki, która nigdy nie nadeszła.

Zrezygnowałem z szukania nowych klapek. Nie było nic, co mi się podobało i pasowało. Poczekałbym, aż wyląduje na stałym lądzie i w międzyczasie po prostu chodził boso.

Nasza piątka utworzyła podstawową grupę, która rosła i kurczyła się wraz z przybyciem i odejściem innych podróżników. Oprócz Dave’a, młodego Francuza i Sama, zmęczonego brytyjskiego emigranta, który przebywał na wyspie co sezon przez dekadę (raz został tam uwięziony po odpłynięciu ostatniej łodzi), byliśmy jedynymi stałymi bywalcami Zachodu na wyspie.

grupa grająca w piłkę nożną na plaży na Koh Lipe

Dni spędzaliśmy grając w backgammona, czytając i pływając. Zmienialiśmy plaże, choć głównie spędzaliśmy czas na plaży Paula i Jane’s. W odległości krótkiego spaceru znajdowała się mini skała z stromą kroplą, która zapewniała doskonałe nurkowanie z rurką. Od czasu do czasu opuszczaliśmy Koh Lipe, aby zwiedzać bezludne wyspy w pobliskim parku narodowym, łowić ryby i nurkować. Nie ma nic tak pięknego, jak posiadanie całej tropikalnej wyspy dla siebie.

jedna z niezamieszkanych wysp wokół Koh Lipe

Wieczorem zmienialiśmy restauracje: restauracja mojego właściciela pensjonatu, Mama’s ze świeżymi kalmarami i pikantnym curry, Castaway on Sunset Beach z masowym curry i Coco ze wszystkim innym. Potem przenosiliśmy się do Monkey Bar na gry plażowe, piwo, okazjonalne knajpy i więcej backgammona. Gdy wyłączono agregaty prądotwórcze, przed pójściem spać piliśmy przy świetle latarki.

Dni zdawały się płynąć w nieskończoność. Moja pierwotna trzydniowa wizyta przyszła i minęła. Straciłem jakiekolwiek pojęcie o czasie.

Wyjadę jutro – stało się moją mantrą. Nie miałem powodu wyjeżdżać. Byłem w raju.

nowi przyjaciele na Koh Lipe

Z biegiem czasu Paul, Jane i ja staliśmy się bliskimi przyjaciółmi. W ramach grupy utworzyliśmy mini-grupę.

Co zamierzacie robić, kiedy dotrzecie do Nowej Zelandii? Zapytałam.

Będziemy tam pracować przez kilka lat i budować tam życie. Nie mamy nic, co przyciągałoby nas z powrotem do Wielkiej Brytanii, powiedział Paul.

Wybieram się tam w ramach tej wycieczki, więc odwiedzę. To mój ostatni przystanek w drodze do domu – odpowiedziałem.

Możesz zostać u nas. Gdziekolwiek jesteśmy, powiedziała Jane, podając mi skręta.

Któregoś dnia siedząc na plaży wpadłem na pewien pomysł.

Wiesz co byłoby fajne? Ekologiczne schronisko. Nowa Zelandia byłaby idealnym miejscem. Czy nie byłoby fajnie mieć hostel?

działalność turystyczna w Kolumbii

Tak, to byłoby zabawne, powiedział Paul.

Moglibyśmy nazwać to Szklarnią – odpowiedziała Jane.

To świetne imię.

Tak, poważnie.

Paul powiedział: „Założę się, że moglibyśmy to zrobić całkiem łatwo”. Modne są miejsca ekologiczne, a jest tam naprawdę dużo miejsca. Będziemy mieli ogród, panele słoneczne i wszystkie inne dzwonki i gwizdki.

Do naszego hostelu podchodziliśmy półpoważnie, codziennie omawiając szczegóły: jak będzie wyglądać, jak zdobędziemy fundusze, ile łóżek. To było marzenie, ale takie sny pomogły nam spędzić dni na plaży.

Znów zdaliśmy sobie sprawę z czasu, gdy pewnego dnia nasz rachunek u Mamy nagle wzrósł dwukrotnie.

Co się dzieje? Ta ryba była wczoraj o połowę tańsza!

Jest Boże Narodzenie! Więcej Europejczyków o tej porze roku, więc podnieśliśmy ceny.

Ach, kapitalizm w najlepszym wydaniu.

zachód słońca na Koh Lipe

Święta Bożego Narodzenia oznaczały także coś innego: wkrótce będę musiał wyjechać.

Moja wiza ważna była tylko do tuż przed Nowym Rokiem, więc przed wyruszeniem na wakacje na Ko Phangan musiałam wyjechać, aby ją odnowić.

Nie chciałem wyjeżdżać.

Byliśmy w raju. Paul, Jane, Pat i Olivia zostali, a ja czułam się, jakbym została oderwana od rodziny, nie wiedząc, kiedy znowu ich zobaczę.

Ale wiza zmusiła mnie do tego.

Paul, Jane i ja postanowiliśmy spędzić razem Boże Narodzenie. To się po prostu zgadzało. Założyliśmy nasze najlepsze, czyste koszule i poszliśmy do Coco’s na luksusową zachodnią kolację.

hostel w Barcelonie

Mam dla was prezent.

Wręczyłem Jane naszyjnik, na który patrzyła kilka dni wcześniej, a Paulowi pierścionek, który podziwiał.

Wow. To niesamowite, stary! Dzięki! powiedział Paweł.

Ale to zabawne – kontynuował. Ty też coś mamy.

Był to ręcznie rzeźbiony naszyjnik z maoryskim haczykiem na ryby. To był ich symbol dla podróżnika. Nosiłam go przez wiele lat, jako symbol naszej przyjaźni, czasu spędzonego na wyspie i tego, kim jestem.

świetne, niedrogie miejsca na wakacje

Świąteczny obiad na Koh Lipe

Podróże zacieśniają więzi przyjaźni. Kiedy jesteś w drodze, nie ma przeszłości. Żaden bagaż domowy nie jest z tobą ani z nikim, kogo spotkałeś. Jest tylko ten, kim jesteś teraz. Obecnie nic nie stoi na przeszkodzie. Żadnych spotkań, w których trzeba uczestniczyć, spraw do załatwienia, rachunków do zapłacenia i obowiązków.

Kiedyś usłyszałam, że przeciętna para spędza razem cztery godziny dziennie. Jeśli to prawda, to właśnie spędziliśmy razem równowartość czterech miesięcy, ale wydawało mi się, że było to trzykrotnie więcej, ponieważ nie było nic, co mogłoby odciągnąć nasze myśli od tej chwili obecnej.

Nigdy nie wróciłem na Koh Lipe. Rozwój, który się rozwinął, podważyłby mój obraz doskonałości. Widziałem zdjęcia betonowych ulic, ogromnych kurortów i tej masy ludzi. Nie mogę znieść tego widoku. Ko Lipe była moją plażą. Idealna społeczność podróżników. Chcę, żeby tak pozostało.

Wiele lat później w Nowej Zelandii ponownie spotkałem Paula i Jane, ale reszty grupy już nigdy nie zobaczyłem. Są na świecie i robią swoje. Jednak przez ten miesiąc byliśmy najlepszymi przyjaciółmi.

porzucony miś na Koh Lipe

Pakując walizki i pierwszy raz od miesiąca zakładając buty, pożegnałem Plick Beara, postrzępionego pluszowego misia, którego znalazłem na werandzie i który stał się naszą maskotką, i miałem nadzieję, że dalsza podróż będzie równie przyjemna jako ten, którego zostawiałem.


Uzyskaj szczegółowy przewodnik budżetowy po Tajlandii!

Uzyskaj szczegółowy przewodnik budżetowy po Tajlandii!

Mój szczegółowy, ponad 350-stronicowy przewodnik jest przeznaczony dla podróżujących z ograniczonym budżetem, takich jak Ty! Eliminuje bzdury, które można znaleźć w innych przewodnikach i od razu przechodzi do praktycznych informacji potrzebnych podczas podróżowania po Tajlandii. Znajdziesz sugerowane trasy, budżety, sposoby oszczędzania pieniędzy, atrakcje na uboczu i na uboczu, restauracje nieturystyczne, targowiska, bary, wskazówki dotyczące bezpieczeństwa i wiele więcej! Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej i otrzymać swój egzemplarz już dziś.

Zarezerwuj wycieczkę do Tajlandii: porady i wskazówki logistyczne

Zarezerwuj swój lot
Używać Skyscannera Lub Momondo znaleźć tani lot. To moje dwie ulubione wyszukiwarki, ponieważ przeszukują strony internetowe i linie lotnicze na całym świecie, dzięki czemu zawsze wiesz, że żaden kamień nie zostanie pozostawiony bez zmian. Zacznij jednak od Skyscannera, ponieważ ma on największy zasięg!

Zarezerwuj zakwaterowanie
Możesz zarezerwować swój hostel za pomocą Świat Hosteli ponieważ mają największy asortyment i najlepsze oferty. Jeśli chcesz zatrzymać się w innym miejscu niż hostel, użyj Rezerwacja.com ponieważ konsekwentnie zwracają najtańsze stawki za pensjonaty i tanie hotele. Moje ulubione miejsca noclegowe to:

Nie zapomnij o ubezpieczeniu podróżnym
Ubezpieczenie podróżne ochroni Cię przed chorobami, obrażeniami, kradzieżą i anulowaniem rezerwacji. To kompleksowa ochrona na wypadek, gdyby coś poszło nie tak. Nigdy nie wyruszam w podróż bez niego, ponieważ w przeszłości musiałem go używać wiele razy. Moje ulubione firmy oferujące najlepszą obsługę i najlepszą wartość to:

Szukasz najlepszych firm, dzięki którym możesz zaoszczędzić pieniądze?
Sprawdź mój strona zasobów dla najlepszych firm, z których możesz korzystać podczas podróży. Wymieniam wszystkie, których używam, aby zaoszczędzić pieniądze, gdy jestem w drodze. Pozwolą Ci zaoszczędzić pieniądze również podczas podróży.

Chcesz więcej informacji o Tajlandii?
Koniecznie odwiedź nasz solidny przewodnik po Tajlandii aby uzyskać jeszcze więcej wskazówek dotyczących planowania!