Zmiana melodii: jak nauczyłem się kochać Los Angeles

Ruchliwe przejście dla pieszych w Los Angeles pełne ludzi podczas zachodu słońca
Wysłane:

Może to był ten ruch. Może to był smog. Może była to pozorna próżność wszystkich, których spotkałem. Albo styl życia woo woo (widziałem ludzi wybierających posiłki za pomocą kryształów). Może to była moja wrodzona duma z bycia pasażerem East Coaster. I wiedzieć z pewnością był to po części brak transportu publicznego.

Chociaż nigdy tak naprawdę nie potrafiłem wskazać jednego powodu, po prostu coś w tym było Anioły to po prostu zawsze źle mnie traktowało.



Jasne, odwiedzałem znajomych lub uczestniczyłem w konferencjach i choć lubiłem tę zabawę, nienawidziłem samego miasta.

Ilekroć musiałem odwiedzić to miejsce, myślałem tylko: Uch, kolejna wycieczka do Los Angeles! Nienawidzę tego miejsca.

Po prostu nigdy dostał miasto i dlaczego ludzie w nim mieszkali. Zawsze było milion innych miejsc, w których wolałbym być.

Po każdej wizycie zawsze czułam, że jeśli już nie wrócę, to niczego nie stracę.

cholera, Napisałam nawet post na blogu o mojej pogardzie dla miasta.

A potem, pewnego dnia podczas mojej wizyty, obudziłem się i zdałem sobie sprawę, że naprawdę mi się podobało — nie, KOCHANY - Anioły.

najtańsze miejsca do podróżowania na świecie

Nie wiem, kiedy to się stało.

Nie potrafię wskazać jednego konkretnego momentu ani wydarzenia.

W końcu moja rutyna w Los Angeles jest zawsze taka sama: zobacz kilka atrakcji, jedz i pij dużo, spotykaj się z przyjaciółmi, może udaj się na plażę, popracuj i zorganizuj spotkanie.

Ale pewnego dnia po prostu się obudziłem, rozejrzałem i powiedziałem: „Wiesz, naprawdę podoba mi się tutaj”. Myślę, że przedłużę swój pobyt.

Im więcej odwiedzałem, im ciekawsze miejsca odkrywałem lub do których mnie zabierano, tym więcej niecodziennych zabytków widziałem i tym lepiej poznawałem miasto. Poznałem jego historię. Nauczyłem się, jak się poruszać, kiedy stawić czoła korkowi, a kiedy nie. Znalazłem targi, taqueria i sklepy z makaronem. Wypiłem za dużo martini w historycznym Musso & Frank’s.

A potem, gdy podczas mojej ostatniej wizyty szedłem ulicą, aby odwiedzić przyjaciela, w końcu dotarło do mnie, dlaczego tak długo zajęło mi pokochanie tego miasta:

Zdałem sobie sprawę, że nienawidzę Los Angeles z tego samego powodu, dla którego nienawidziłem na początku Bangkok .

A teraz kocham Los Angeles z tych samych powodów, dla których zakochałam się w Bangkoku.

Pozwól mi wyjaśnić:

Los Angeles nie jest zbudowane dla turystów.

Wybrzeże Oregonu musi zobaczyć zabytki

Tak, turyści tam chodzą. Tak, jest tam wiele atrakcji turystycznych.

Ludzie grający w koszykówkę w Los Angeles podczas zachodu słońca

Ale to nie jest tak Hongkong , Paryż , Buenos Aires , Londyn , Sydnej , lub inne miejsca, gdzie można zapoznać się z długą listą atrakcji, napić się kultury, łatwo się poruszać i poczuć atmosferę miasta w krótkim czasie.

Nie, rozległy charakter Los Angeles, ruch uliczny i koszty poruszania się po nim, brak centrum miasta i przejściowy charakter jego mieszkańców sprawiają, że jest to złe miasto turystyczne.

Aby poznać Los Angeles, trzeba tam mieszkać. Podobnie jak w Bangkoku.

Podobnie jak Bangkok, Los Angeles wymaga, abyś został na chwilę. To cebula z warstwami, które z czasem trzeba obrać.

Ducha Los Angeles można odnaleźć w restauracjach, targowiskach, enklawach etnicznych, niecodziennych barach i kawiarniach. Można go spotkać na szlakach turystycznych i plażach. W przedstawieniach plastycznych i muzycznych.

Można to znaleźć w codziennym rytmie miasta. Los Angeles to miejsce, w którym po prostu jesteś.

Bangkok zacząłem pokochać, kiedy poznałem go poza wielkimi świątyniami i szlakiem backpackerów Khoa San Road. Kiedy odkryłem ukryte targi i niesamowite stragany odwiedzane tylko przez lokalnych mieszkańców, zaprzyjaźniłem się z mieszkańcami i zrozumiałem, jak to działa, zrozumiałem, dlaczego ludzie tak bardzo pokochali Bangkok.

kurorty na Wyspach Cooka

Bangkok nie jest miastem dla turystów.

To dla mieszkańców.

Tak jak Anioły .

Kiedy to sobie uświadomiłem, przestałem patrzeć na Los Angeles przez pryzmat turysty. Kiedy zacząłem patrzeć oczami ludzi, którzy tam mieszkali, nagle miasto ożyło, oferując rzeczy do zrobienia i miejsca do odkrycia.

Okazuje się, że Los Angeles to wspaniałe, różnorodne i eklektyczne miasto, jeśli wiesz, gdzie szukać.

Po prostu nigdy nie wiedziałem, gdzie szukać, aż do teraz.

Zarezerwuj wycieczkę do Los Angeles: porady i wskazówki logistyczne

Zarezerwuj swój lot
Używać Skyscannera . To moja ulubiona wyszukiwarka, ponieważ przeszukuje strony internetowe i linie lotnicze na całym świecie, dzięki czemu zawsze wiesz, że żaden kamień nie zostanie pozostawiony bez zmian.

Zarezerwuj zakwaterowanie
Możesz zarezerwować swój hostel za pomocą Świat Hosteli ponieważ mają największy asortyment i najlepsze oferty. Jeśli chcesz zatrzymać się w innym miejscu niż hostel, użyj Rezerwacja.com ponieważ konsekwentnie zwracają najtańsze stawki za pensjonaty i tanie hotele. Dwa z moich ulubionych hosteli w mieście to:

Aby uzyskać więcej sugestii dotyczących hosteli, sprawdź moją listę najlepszych hosteli w Los Angeles!

Nie zapomnij o ubezpieczeniu podróżnym
Ubezpieczenie podróżne ochroni Cię przed chorobami, obrażeniami, kradzieżą i odwołaniami podróży. To kompleksowa ochrona na wypadek, gdyby coś poszło nie tak. Nigdy nie wyruszam w podróż bez niego, ponieważ w przeszłości musiałem go używać wiele razy. Moje ulubione firmy oferujące najlepszą obsługę i najlepszą wartość to:

Szukasz najlepszych firm, dzięki którym możesz zaoszczędzić pieniądze?
Sprawdź mój strona zasobów dla najlepszych firm, z których możesz korzystać podczas podróży. Wymieniam wszystkie, których używam, aby zaoszczędzić pieniądze, gdy jestem w drodze. Pozwolą Ci zaoszczędzić pieniądze również podczas podróży.

Chcesz więcej informacji o Los Angeles?
Koniecznie odwiedź nasz solidny przewodnik po Los Angeles aby uzyskać jeszcze więcej wskazówek dotyczących planowania!