Jak skręcić w prawo w Machu Picchu i znaleźć Atlantydę
Wysłano :
Na początku tego roku przeczytałam tę książkę Skręć w prawo w Machu Picchu autorstwa Marka Adamsa, o jego wyprawie śladem Hirama Binghama przez Peru. To sprawiło, że zapragnąłem wskoczyć do samolotu od razu i dało mi wgląd w Peru, jakiego nigdy wcześniej nie znałem… i dało całą listę miejsc do odwiedzenia na uboczu!
Po przeczytaniu jego nowej książki pt. Spotkajmy się na Atlantydzie , Wysłałem do Marka e-maila z prośbą o rozmowę. Na początku się wahał, ale nie ustępowałem i udało mi się z nim porozmawiać, gdy był w Nowym Jorku! Po fanbojstwie nad jego książkami i zabraniu kilka selfie , dotarliśmy do wywiadu:
Nomadic Matt: Opowiedz wszystkim o sobie. Jak zaczęła się Twoja przygoda z pisaniem podróżniczym?
Marka Adamsa : Dorastałem poza Chicago i uczył się angielskiego na studiach. Poszedłem do szkoły wyższej z myślą, że zostanę profesorem języka angielskiego, ale po uzyskaniu tytułu magistra wziąłem rok wolnego i zająłem się barem. Któregoś wieczoru moja przyjaciółka powiedziała, że spotkała się z redaktorem naczelnym Poza magazyn i że jej zdaniem powinnam ubiegać się o udział w ich programie stażowym.
koszt biletu Eurail
Praca dla magazynu nigdy tak naprawdę nie przyszła mi do głowy; wyglądało to jak coś, co ludzie robili w filmach. Ale kupiłem egzemplarz Poza , bardzo mi się podobało, złożyłem podanie o staż i dostałem się.
Po sześciu miesiącach o godz Poza , Poszłam do Nowy Jork i dostałem pracę polegającą na sprawdzaniu faktów w GQ. Wspaniałą rzeczą w sprawdzaniu faktów było to, że przeszedłeś od zera do pracy z jednymi z najlepszych pisarzy w Ameryce. A potem trzeba było rozebrać ich historie, linijka po linijce i zbadać podstawowe elementy, które składają się na świetną historię. Przypomina to tworzenie diagramów zdań.
A potem możesz podsłuchać rozmowę pisarza z jego redaktorem, aby zobaczyć, jak decydują, co się sprawdza, a co nie, jak zabić swoich ukochanych, jak mówią, i ograniczyć prozę do najważniejszych.
Nomadic Matt: W jaki sposób zainspirowałeś się do napisania swojej książki? Skręć w prawo w Machu Picchu ?
W 2009 roku pracowałem jako redaktor w Przygoda National Geographic magazyn i uświadomiłem sobie, że widzę zdjęcia Machu Picchu wszędzie – na okładce magazynu, w korytarzach biur, w materiałach, które rozsyłaliśmy do potencjalnych reklamodawców.
W tamtym czasie Machu Picchu miało mniej więcej taki sam status magazynów podróżniczych, jak Tiger Woods przed skandalem Przegląd golfa . Można było to w kółko umieszczać na okładce, a ludzi to nie obchodziło. Kupowali to za każdym razem, bo było na ich liście życzeń. Każdy chciał jechać!
Właśnie opublikowałem swoją pierwszą książkę, Panie Ameryko , który zebrał wspaniałe recenzje i sprzedał się w około dwunastu egzemplarzach. Zdałem sobie sprawę, że w 2011 roku przypada setna rocznica ponownego odkrycia Machu Picchu i pomyślałem: Gdybym tylko zebrał się w sobie i wydał raport i napisanie tej książki w ciągu około 15 miesięcy, rocznica byłaby świetnym uzupełnieniem, gdy nadejdzie czas promować tę rzecz.
Postanowiłem więc odtworzyć historię niesamowitej peruwiańskiej ekspedycji Hirama Binghama z 1911 r. do Yale, podczas której zlokalizował ruiny Machu Picchu.
rtw bilety lotnicze
Nomadyczny Matt: Twoja żona jest Peruwiaczką. Czy miało to wpływ na chęć napisania tej historii?
Tak, ale to, co naprawdę mnie podekscytowało obejrzeniem tych wszystkich różnych miejsc, to powrót i przeczytanie oryginalnej historii Hirama Binghama o tym, jak został oczarowany pomysłem poszukiwania zaginionego miasta Inków, miejsca znanego dopiero z XVI wieku -wiekowe kroniki hiszpańskich konkwistadorów, tajemnicze miejsce zwane Vilcabamba.
Bingham powiedział to – a Bingham był wielkim autorem mitologii własnej – że w 1911 roku opuścił Cusco i po drodze zatrzymał się w maleńkiej gospodzie nad rzeką. Właściciel tawerny powiedział: „Wiesz, w górach są ciekawe ruiny, jeśli chcesz je zobaczyć”. A Bingham rzekomo odpowiedział: „Nie, nie, dotrę do nich później”.
Jednak Bingham udaje się następnego dnia na górę i widzi Machu Picchu całkowicie porośnięte roślinnością. Nawet biorąc pod uwagę drzewa rosnące na szczytach świątyń, mógł stwierdzić, że było to niesamowite miejsce. Dokonuje pomiarów, rysuje i tak dalej, a co najważniejsze, robi zdjęcia, aby zabrać je z powrotem do Ameryki.
Bingham w końcu znalazł miasto, które eksperci uważają obecnie za Vilcabambę, ale był to pełen robaków, brzydki stos kamiennych ruin w Amazonii. Bingham pomyślał, że to nie może być romantyczne zaginione miasto Inków, o którym czytałem. Zamiast tego musiało to być tego rodzaju majestatyczne miasto, które widziałem na szczycie góry.
Większość swojej kariery spędził, próbując to udowodnić (jak się okazało, błędnie).
Nomadic Matt: Co więc sprawiło, że zdecydowałeś się skręcić w prawo w Machu Picchu i zobaczyć wszystkie inne miejsca?
Zrobiła to za mnie wyprawa Binghama w 1911 roku. Był to wówczas złoty wiek eksploracji, kiedy odkrywcy zdobywali sławę, ścigając się na biegun południowy i zapełniając ostatnie puste miejsca na mapie świata. Bingham desperacko chciał mieć kawałek tego trendu.
Kiedy przeczytałem jego relacje i przejrzałem jego dokumenty w Yale, wiedziałem, że jeśli terytorium, przez które podróżował, nadal przypominało to z 1911 roku, to będzie to wspaniała podróż.
Część Peru przez które przechodził, było jednym z najbardziej niesamowitych i różnorodnych miejsc na ziemi i poza nowoczesnym aparatem turystycznym Machu Picchu, niewiele się zmieniło przez te sto lat, odkąd tam był!
paryskie lato
Kiedy zacząłem planować własną wyprawę, zdałem sobie sprawę, że do większości tych miejsc nie ma dróg. Jest wiele dni wędrówek, więc podobnie jak Bingham musiałem zatrudnić muły, opiekunki na muły i kucharza. Kiedy pojechałem do Cusco i spotkałem mojego przewodnika, Johna Leiversa, wiedziałem, że ta podróż opiera się na wspaniałej historii: są w niej bohaterowie, akcja, przygoda i, co ważne, rzeczy, które mogą pójść źle .
Pamiętajcie, że na początku książki nigdy wcześniej nie spałem w namiocie.
Nomadic Matt: Jak myślisz, dlaczego wszyscy skupiają się na Machu Picchu, a nie na wszystkich innych miejscach?
Ponieważ Machu Picchu jest tak spektakularne . To jak wejście do naturalnej katedry. Nie tylko same budynki, ale także ich lokalizacja, sposób, w jaki są zagnieżdżone w kolebce otaczających gór i sposób, w jaki rzeka Urubamba owija się wokół Machu Picchu w kształcie omegi. Sposób, w jaki mgła rozprasza się o poranku.
Inkowie dokładnie wiedzieli, co robią, wybierając to miejsce. To musi być jedno z najpiękniejszych miejsc na ziemi.
Nomadic Matt: Czy inne strony nie są takie?
Są bardzo ciekawe, a niektóre z nich znajdują się w spektakularnych sceneriach, jednak do takiego miejsca jak prawdziwa Vilcabamba w dżungli bardzo trudno się dostać. W przeciwieństwie do Machu Picchu nie ma tam hotelu. W większości z tych miejsc nie ma gdzie się zatrzymać, nie ma kawiarni ani nic w tym stylu. Dotarcie pieszo do Vilcabamby zajęło nam trzy dni. Jak mówi w książce John Leivers, ten rodzaj podróży w dużej mierze wyszedł z mody, ponieważ ludzie – na dobre i na złe – preferują tego rodzaju podróże na Instagramie, podczas których jedziemy gdzieś głównie po to, by zrobić niesamowite zdjęcie i pochwalić się nim prawa.
Nomadic Matt: Wiesz, chociaż żyję w Internecie, czasami myślę sobie: Nie musimy fotografować każdego posiłku. Po prostu jedzmy! Czy można by utworzyć inne witryny?
Możliwe, że tak jest i rząd peruwiański próbuje to rozgryźć. Mówią o budowie kolejki linowej do ruin Choquequirao, znanego jako siostrzane miasto Machu Picchu. Ale miejsce takie jak Choquequirao jest wciąż dość odległe. Musisz wędrować w dół i w górę kanionu podobnego do Wielkiego Kanionu.
Myślę, że z czasem inne strony staną się bardziej popularne. Ludzie zawsze szukają mniej zatłoczonych miejsc. Przekonają się, że doświadczenie w Choquequirao jest nadal takie samo, jak Machu Picchu 25 lat temu. To wciąż bardzo brudna, spocona wycieczka z własnym plecakiem i sprzętem kempingowym. To miejsce, w którym zobaczysz wielu Niemców z wieloma dużymi plecakami i z mojego doświadczenia wynika, że jeśli gdzieś dotrzesz i zobaczysz wielu Niemców z plecakami, prawdopodobnie znajdziesz się w miejscu, które tak naprawdę nie zostało jeszcze odkryte .
Nomadic Matt: Porozmawiajmy więc o Twojej nowej książce, Spotkajmy się na Atlantydzie . Jak dojść z Machu Picchu do tego?
Robiąc Machu Picchu natknąłem się na historię w New York Times z 1911 r. artykuł na pierwszej stronie z nagłówkiem „Niemcy odkrywają Atlantydę w Afryce”. Opowiadała o tym, jak pewien niemiecki odkrywca udał się do tego, co, jak sądzę, nazywamy teraz Zimbabwe, i wykorzystał wskazówki, o których pisał filozof Platon w swojej opowieści o Atlantydzie, aby znaleźć to, co uważał za pierwotne zaginione miasto.
Mniej więcej w tym samym czasie, kiedy zacząłem myśleć o Machu Picchu, pracowałem Przygoda National Geographic w dniu premiery Google Earth. Zaczęliśmy otrzymywać wszystkie te podekscytowane e-maile od ludzi, którzy mówili: „Odnalazłem Atlantydę!” Wszyscy myśleli, że to tego rodzaju wzór siatki na południowych Karaibach; jeśli się przybliżycie, na dole będzie coś w rodzaju gry w kółko i krzyżyk. Okazało się, że były to sygnały z sonarów statków lub czegoś podobnego, które Google później usunął, co doprowadziło do nowych teorii spiskowych, jak to często bywa w przypadku Atlantydy.
Uświadomiło mi to, że jest wielu ludzi, którzy wciąż myślą, że mogą znaleźć Atlantydę.
Mniej więcej w tym czasie pisałem artykuł do magazynu o wielkich filozofach i musiałem dużo czytać Platona, który jest jedynym źródłem opowieści o Atlantydzie. Zdałem sobie sprawę, że jest w tym strasznie dużo szczegółów. Istnieją opisy miast, budynków, odległości i nazwy miejsc, które mogą, ale nie muszą, być takie same, jak dzisiejsze miejsca o podobnych nazwach, jak wtedy, gdy wspomina Gades, które obecnie znajduje się w Kadyksie Hiszpania . Pomysł poszukiwania prawdy stał się dla mnie nie do odparcia.
Nomadic Matt: Jak myślisz, dlaczego mit Atlantydy tak bardzo się utrzymuje?
Na początek jest to świetna historia. Jak ktoś kiedyś powiedział, to w zasadzie Gwiezdne Wojny w sandałach. Masz to imperium zła, rządzone przez królów, którzy byli cnotliwi, a stali się poniżeni, a oni występują przeciw małe, zgryźliwe Ateny i nagle niezłomna siła Atlantydy zostaje pokonana w dzień i w nocy przez trzęsienie ziemi i powódź. Ten wyrafinowany naród wyspiarski znika z powierzchni ziemi.
Innym powodem jest to, że jeśli Atlantyda istnieje naprawdę i ktoś ją odnajdzie, to jak znalezienie grobowca króla Tuta razy dziesięć. Natychmiast staniesz się jednym z najsłynniejszych odkrywców wszechczasów. Twoje imię będzie żyć wiecznie.
Nomadic Matt: Też myślisz, że to może być pomysł, że kiedyś byliśmy lepsi od siebie?
Nostalgia za wielkim, utraconym złotym wiekiem jest głęboka. Może nawet znajdować się w naszym okablowaniu, ponieważ jest tak powszechny. Wszystko, od Ogrodu Edenu po Shangri-la, jest rodzajem ludzkiej tęsknoty za powrotem do tego pierwotnego, utraconego miejsca.
Kolejną ważną rzeczą do zapamiętania jest to, że Platon pisał o Atlantydzie, kiedy pisana historia była nową technologią. Przez ponad 2000 lat wszyscy tak myśleli Odyseja I Iliada były wymyślone historie, ale obecnie wielu ekspertów uważa, że były one oparte na prawdziwych wydarzeniach.
Pytanie zatem brzmi: ile z historii Atlantydy opowiadanej przez Platon miał zamiar być fikcyjny, a ile z niej miał zamiar traktować dosłownie?
Być może opowiada historie w celach, których nie do końca rozumiemy. Historia Atlantydy, przynajmniej jej pierwsza część, pojawia się na początku dzieła pt Tymeusz , co jest próbą Platona wyjaśnienia natury kosmosu i wyjaśnienia, jak działa wszechświat, co jest prawdopodobnie najważniejszym tematem, jaki można poruszyć.
co warto zobaczyć i zrobić w Gironie w Hiszpanii
Wielu wybitnych historyków i archeologów upiera się, że Platon całkowicie wynalazł Atlantydę, ale wyjaśnienie, że najważniejszy filozof wszech czasów po prostu wymyślił tę misterną opowieść o zatopionym mieście i umieścił ją na początku tego, co mogło być jego najbardziej ambitnym praca wydaje mi się co najmniej trochę dziwna.
Nomadic Matt: Ponieważ ludzie nie mogą udać się na Atlantydę tak, jak do Machu Picchu, ta książka jest w znacznie mniejszym stopniu książką podróżniczą niż poprzednia. Co chcesz, żeby ludzie wynieśli z tej historii?
To rodzi pytanie, czym jest książka podróżnicza. Powieści Hemingwaya w Hiszpanii? W Patagonii ? Książka Ricka Stevesa? Katalog rejsów Wikingami? Zawsze mówię ludziom, gdy pytają mnie, jak zostałem pisarzem podróżniczym, że nigdy nie zostałem pisarzem podróżniczym — po prostu zostałem pisarzem lub, używając określenia, które jest obecnie nadużywane, gawędziarzem. Wszystko, co piszę, to opowieść non-fiction z rozwojem fabuły i postaciami, które w jakiś sposób zmieniają się w trakcie przedstawianych wydarzeń; wiele z tych historii po prostu dzieje się w ciekawych miejscach.
Rzeczywiście istnieją więcej szczegóły podróży w książce Atlantis pod względem lotnisk, hoteli i restauracji niż w książce Machu Picchu, ale chcę, żeby czytelnicy wynieśli z niej Spotkajmy się na Atlantydzie to to samo, mam nadzieję, że wyciągną wnioski ze wszystkiego, co napiszę: chcę tymczasowo zanurzyć ich w innym świecie, żeby pomyśleli: „Wow, nie miałem pojęcia”.
Nomadyczny Matt: Touche! Jakie są Twoje trzy rady dla wszystkich podróżników?
Powiedziałbym:
ciekawe miejsca do zobaczenia w nas
- Skrzydło Bezpieczeństwa (najlepiej dla wszystkich)
- Ubezpiecz moją podróż (dla osób powyżej 70. roku życia)
- Medjet (dla dodatkowej ochrony ewakuacyjnej)
Skręć w prawo w Machu Picchu była jedną z moich książek podróżniczych roku i jako miłośnik mitów Atlantydy , też mi się ta książka podobała. Moja babcia bardzo interesowała się Atlantydą, starożytnymi kosmitami, kryształowymi czaszkami i tym podobnymi, więc gdy byłem młodszy, zawsze ze mną o tym rozmawiała. Dorastając w atmosferze intensywnej fascynacji tymi sprawami, nauka i badania stojące za udowodnieniem/obaleniem tego mitu wydały mi się fascynujące (moje zdanie: myślę, że Atlantyda istniała jako zaawansowane społeczeństwo według współczesnych standardów w Hiszpanii). Mark jest pisarzem wciągającym i obie jego książki czytało się z przyjemnością. W przyszłym roku wybieram się do Peru i planuję odwiedzić niektóre z ukrytych miejsc Inków, o których mowa w jego książce. Czas założyć własny kapelusz Indiany Jonesa!
Zarezerwuj podróż: porady i wskazówki logistyczne
Zarezerwuj swój lot
Znajdź tani lot za pomocą Skyscannera . To moja ulubiona wyszukiwarka, ponieważ przeszukuje strony internetowe i linie lotnicze na całym świecie, dzięki czemu zawsze wiesz, że żaden kamień nie zostanie pozostawiony bez zmian.
Zarezerwuj zakwaterowanie
Możesz zarezerwować swój hostel za pomocą Świat Hosteli . Jeśli chcesz zatrzymać się w innym miejscu niż hostel, użyj Rezerwacja.com ponieważ konsekwentnie zwraca najtańsze stawki dla pensjonatów i hoteli.
Nie zapomnij o ubezpieczeniu podróżnym
Ubezpieczenie podróżne ochroni Cię przed chorobami, obrażeniami, kradzieżą i anulowaniem rezerwacji. To kompleksowa ochrona na wypadek, gdyby coś poszło nie tak. Nigdy nie wyruszam w podróż bez niego, ponieważ w przeszłości musiałem go używać wiele razy. Moje ulubione firmy oferujące najlepszą obsługę i najlepszą wartość to:
Chcesz podróżować za darmo?
Podróżne karty kredytowe umożliwiają zdobywanie punktów, które można wymienić na bezpłatne przeloty i zakwaterowanie – a wszystko to bez żadnych dodatkowych wydatków. Wymeldować się mój przewodnik po wyborze właściwej karty i moje obecne ulubione aby rozpocząć i zobaczyć najnowsze, najlepsze oferty.
Potrzebujesz pomocy w znalezieniu atrakcji na swoją podróż?
Zdobądź swój przewodnik to ogromny rynek internetowy, na którym możesz znaleźć fajne wycieczki piesze, ciekawe wycieczki, bilety bez kolejki, prywatnych przewodników i nie tylko.
Gotowy do rezerwacji podróży?
Sprawdź mój strona zasobów dla najlepszych firm, z których możesz korzystać podczas podróży. Wymieniam wszystkie, których używam podczas podróży. Są najlepsze w swojej klasie i nie możesz się pomylić, używając ich podczas podróży.